**Szok! Dramatyczny koniec wielkiej gwiazdy! Ostatnie lata życia spędziła podłączona do aparatury!**
Żarża Gabor, ikona Hollywood i znana jako „łowczyni mężów”, zmarła 18 grudnia 2016 roku, zaledwie dwa miesiące przed swoimi setnymi urodzinami. Jej życie, pełne skandali, luksusu i dramatów, zakończyło się w tragicznych okolicznościach. Ostatnie lata spędziła podłączona do aparatury, zmagając się z poważnymi problemami zdrowotnymi, w tym paraliżem i amputacją nogi.
Gabor, która przez lata przyciągała uwagę mediów swoimi kontrowersyjnymi związkami (miała dziewięciu mężów), była postacią, która nieustannie balansowała na granicy między prawdą a fikcją. Jej autobiografie pełne były sprzeczności, a jej życie osobiste obfitowało w dramaty, w tym oskarżenia o gwałt i skandale seksualne. Mimo że była znana z trzeciorzędnych ról filmowych, jej prawdziwą siłą była umiejętność przyciągania uwagi.
W ostatnich latach Gabor zmagała się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Po wypadku samochodowym w 2002 roku, który przypieczętował jej los, była przykuta do wózka inwalidzkiego. Dwa wylewy krwi do mózgu oraz amputacja nogi w 2011 roku tylko pogłębiły jej cierpienia. Mimo to, do końca życia zachowała swój charakterystyczny styl i wdzięk, sącząc szampana w szpitalnym łóżku.
Jej historia to nie tylko opowieść o blasku Hollywood, ale także o ciemnych stronach życia celebrytów, które często pozostają w cieniu. Gabor, mimo wszystkich kontrowersji, stała się symbolem epoki, w której żyła, i pozostawiła po sobie niezatarte ślady w kulturze popularnej. Jej śmierć to nie tylko koniec pewnej ery, ale także przypomnienie o kruchości życia i cenie, jaką płacą ci, którzy żyją w blasku fleszy.